poniedziałek, 11 listopada 2019

Kminkówka - nalewka z kminku

Kminek, doskonale znany w kuchni, przeważnie dodajemy do kapusty, do niektórych pieczonych mięs, pieczywa, surówek itp. Możemy też zrobić z niego nalewkę. Nalewka z kminku wybornie pasuje do posiłków tłustych i obfitych łagodząc skutki przejedzenia.

na tle wiejskiej chaty na stole pokrytym obrosem stoja butelki z nalewkami
Fot. AdobeStock.com

Na dodatek zrobienie nalewki z kminku nie jest ani czasochłonne (poza filtrowaniem), ani kosztowne. Potrzebujemy do tego:


  • 10 dag kminku
  • 0,75 l wódki
  • szklankę przegotowanej i ostudzonej wody
  • skórkę z ćwiartki pomarańczy
  • około 30 dag cukru

Kminek służy przede wszystkim osobom, które mają problemy trawienne. Jest lekarstwem, doskonale znanym w medycynie ludowej, na wzdęcia, nadmierne odbijanie, bóle brzucha, zaparcia. 

Kminek jest ziołem bardzo popularnym, które rośnie na pastwiskach, na łąkach i bezdrożach. Wykorzystuje się owocostany kminku, które trzeba odpowiednio przygotować. 

W naszym kąciku nalewkowicza możemy przygotować trunki z kminku na kilka sposobów. Najzwyklejsza nalewka kminkowa składa się z trzech podstawowych składników. Nieco inny skład ma nalewka z kminku z miodem, w której eliminujemy cukier. Jeszcze inny smak, ale takie same właściwości, ma trunek przygotowany według poniższego przepisu.

Wykonanie

Nasiona kminku rozgniatamy w moździerzu. Zalewamy wodą i alkoholem. Dlatego też warto użyć mocniejszej wódki - takiej o mocy 45%. Dodajemy skórkę pomarańczową dla aromatu i odstawiamy na dwa miesiące.

Zobacz też: 4 sposoby na to jak filtrować nalewki

Dopiero po tym czasie dodajemy cukier i trzymamy wszystko razem przez około dwa kolejne tygodnie. Po tym czasie nastaw filtrujemy i zlewamy do butelek. Można oczywiście spróbować, ale znacznie lepsza będzie po kolejnych dwóch miesiącach.


3 komentarze:

  1. oo jezu, nie trawię kminku,a co dopiero pić z niego nalewkę, na problemy z jelitami stosuję kapsułki intesta i jest dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To przykre, jeśli się zakłada z góry, że coś może nie smakować. Ja na przykład nie cierpię czarnej porzeczki - ani na surowo, ani w galarecie, ani dżemu. Natomiast nalewka na czarnej porzeczce jest przepyszna. Dlatego radzę spróbować i dopiero potem krytykować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe, napewno spróbuję 😊

    OdpowiedzUsuń