Marynowanie grzybów pozwala nam cieszyć się ich smakiem przez cały rok. Najpopularniejszym sposobem jest marynowanie blanszowanych grzybów. A można je też marynować po usmażeniu.
Fot. rasevskaya0 z Pixabay |
Do tego przepisu potrzeba:
- 2 kg grzybów
- 2 wielkie cebule
- 3 ząbki czosnku
- masło lub olej
Na zalewę:
- 4 szklanki wody
- 1 szklanka octu
- 50 g cukru
- 8 g soli
- mielona ostra papryka
- chili (opcjonalnie)
Grzyby czyścimy i, jeśli są duże, kroimy. Mogą to być podgrzybki, kurki, prawdziwki, kozaki. Kanie marynujemy w nieco inny sposób. Wrzucamy grzyby do posolonego wrzątku na kilka minut. Trzeba uważać na pianę w wodzie, która się robi obficie i łatwo może wykipieć.
Zobacz też: Pieczone grzyby leśne
Cebule kroimy w piórka i wrzucamy na patelnie. Dobrze jest do tego użyć masła, ale można to zrobić na oleju. Cebule smażymy do lekkiego zarumienienia. W międzyczasie dodajemy posiekany czosnek.
Zblanszowane grzyby cedzimy i wrzucamy na patelnię na której jest już cebula i czosnek. Smażymy je tak około 15 min. na niewielkim ogniu. Istnieje też wersja dodania do smażonych grzybów przecieru pomidorowego. Jednak w tym rozwiązaniu ginie gdzieś smak grzybów, dlatego tej opcji nie polecam.
W tym czasie przygotowujemy marynatę. W przepisie podane są średnie proporcje octu. Są bowiem tacy co wolą dodać część octu na trzy części wody, ale w wielu domach część octu dodaje się na pięć części wody. Co kto lubi.
Marynatę trzeba koniecznie posłodzić i posolić. Aby grzyby były pikantne można dodać 2 łyżki ostrej papryki i pół łyżeczki chili.
Usmażone grzyby przekładamy wieczkiem na dół i ostawiamy do wystudzenia. Tak zamarynowane grzyby nadają się do jedzenia już po kilku dniach.