Przepis na nalewkę lawendową można wykorzystać w stanach silnego stresu i problemów ze snem. Trunek przyniesie nam ukojenie, jeśli w niewielkich dawkach zażywać go będziemy kilka razy dziennie. Poza tym nalewka z lawendy jest lepsza w smaku i zapachu od lekarstw i nie wymaga recepty.
Składniki nalewki z lawendy:
- 20 pędów suszonej lawendy
- 1 l białego wina
- 2 łyżki octu winnego
- 300 g miodu
Przygotowanie nalewki jest łatwe i proste. Najpierw lawendę wkładamy do garnuszka i zalewamy winem i octem. Gotujemy na wolnym ogniu przez około 20 min. Po tym czasie dodajemy miód i gotujemy jeszcze przez pięć minut.
Czytaj też: Nalewka z lawendy na spirytusie
Gdy płyn nieco przestygnie filtrujemy go. Po całkowitym wystygnięciu wlewamy go do butelek Ponieważ nalewka ta ma niewiele alkoholu butelki powinny być dobrze zdezynfekowane. Dobrze jest je przepłukać niewielką ilością wódki.
Nalewkę lawendową przygotowaną według tego przepisu zażywamy w małym kieliszku trzy razy dziennie.
Ten przepis na nalewkę z melisy jest bardzo prosty w wykonaniu. Otrzymany trunek może nam dopomóc w chwilach silnego stresu i pozwolić na spokojny sen. Nalewka z melisy jest więc napitkiem o walorach wybitnie leczniczych.
Składniki nalewki z melisy:
- 100 g liści melisy
- 0,5 l spirytusu 70%
- 300 g cukru
- 0,5 l wody
Z cukru i wody robimy syrop. Gorącym zalewamy suszone liście melisy. Możemy je dostać przez cały rok w aptekach i sklepach zielarskich.
Zalaną gorącym syropem melisę odstawiamy na dwa dni. Po tym czasie zalewamy spirytusem. Taki o mocy 70% otrzymamy, jeśli do 360 ml spirytusu kupnego wlejemy 140 ml wody.
Czytaj też: Nalewka na świeżych liściach melisy
Ten nastaw odstawiamy na co najmniej trzy miesiące. Musimy go trzymać w ciemnym miejscu. Przy niewielkiej ilości światła nalewka będzie miała ładniejszy kolor. Potem już nie zostaje nic innego jak przefiltrować i przelać do butelek.
Nalewkę z melisy powoli sączymy z kieliszka w stanach stresu lub na pół godziny przed snem.
Przepisów na nalewkę z czarnych porzeczek jest co najmniej kilka. Ale wszystkie mają wspólną zaletę - nalewka z czarnej porzeczki pomaga w leczeniu przeziębień. Działa rozgrzewająco, obniża gorączkę i działa napotnie. Przy okazji łagodzi kaszel i chrypkę.
 |
| Fot. Fotolia.com |
Składniki nalewki z czarnej porzeczki:
- 0,5 kg owoców czarnej porzeczki
- 1 l ginu
- 300 g cukru
- 10 g startego imbiru
- starta skórka z cytryny
Czarną porzeczkę dokładnie myjemy i pozbywamy się zielonych części. Wkładamy je do słoja i zasypujemy cukrem. Dodajemy imbir. Z cytryny ścieramy skórkę i zalewamy dżinem.
Zobacz też: Wytrawna nalewka z czarnej porzeczki
Teraz słój odstawiamy na sześć tygodni w ciemne ale chłodne miejsce. Od czasu do czasu słojem można zamieszać. Po półtora miesiąca cały nastaw odfiltrujemy i wlewamy do butelek. Wynosimy je na trzy miesiące w chłodne miejsce.
Czytaj też: Smorodinówka, czyli nalewka z czarnych porzeczek
Porzeczek nie wyrzucamy lecz przygotowujemy z nich dżem porzeczkowy.
Nalewkę w przypadku podejrzenia przeziębienia należy zażywać profilaktycznie po małym kieliszku dziennie.
Krupnik to jedna z najlepszych polskich wódek. Jest idealna na jesień i zimę, bowiem jeden kieliszek krupniku potrafi rozgrzać nawet bardzo zziębnięty organizm. Podany tu przepis na krupnik wymaga czasu i cierpliwości, ale gotowy trunek wynagrodzi nam trud i starania.
 |
| Fot. Fotolia.com |
Składniki do krupniku:
- 0,5 l miodu
- 0,5 l spirytusu
- 0,25 l wody
- 1,5 cytryny
- kora cynamonu
- 10 goździków
- laska wanilii
- 0,5 gałki muszkatołowej
- 3 ziarna anyżu
- 0,5 pomarańczy
- ziele angielskie
- kardamon
- pieprz
- świeży imbir
Najpierw warto przygotować sobie wszystkie składniki. Z połowy pomarańczy i połowy jednej cytryny cieniutko obieramy skórkę. Kroimy ją na mniejsze kawałki. Z półtorej cytryny wyciskamy sok. Wanilię kroimy, jak zawsze, wzdłuż. Imbir, około 3 cm, obieramy ze skórki i kroimy w plastry. Gałkę muszkatołową, korę cynamonu (ok. 2-3 cm) i anyż zgniatamy w moździerzu - nie muszą być zmielone w pył.
Czytaj też: Przepis na krupnik po litewsku
Wykonanie nastawu zaczynamy od podgrzania miodu razem z wodą. W zależności od jego gatunku otrzymamy nalewkę mniej lub bardziej aromatyczną. Łagodniejsza wersja powstanie z miodu kwiatowego lub akacjowego, mocniejsza - gdy użyjemy miodu gryczanego.
Z podgrzanego miodu usuwamy pianę i dodajemy przyprawy, skórkę z cytrusów i na koniec sok z cytryny. Całość mieszamy.
Gdy płyn ostygnie wlewamy go do słoja, do którego wcześniej wlaliśmy spirytus. Delikatnie mieszamy, szczelnie zamykamy i odstawiamy na kilka tygodni w ciepłe miejsce. W zależności od czasu i ochoty nastaw powinien stać od 5. do 10. tygodni.
Po tym czasie zawartość słoja filtrujemy. Nie jest to zadanie łatwe, bo zajmuje dużo czasu. W trakcie filtrowania stracimy też dużo trunku, ale tego etapu nie wolno pomijać.
Krupnik wlany do szczelnie zamkniętych butelek nadaje się już do spożycia. Jednak znacznie lepszego smaku dostanie, gdy w chłodnym pomieszczeniu poleży przez kilka miesięcy.
Z przygód dzielnego Gala Asterixa można się dowiedzieć, że ulubioną potrawą Szwedów, którzy wszystko jedli podane w śmietanie, była śmietana w... śmietanie. Idąc tym tropem ulubionym trunkiem nalewkowicza jest nalewka alkoholowa na alkoholu. Ten ideał zdaje się spełniać nalewka porterowa czyli nalewka na piwie.
 |
| Fot. Fotolia.com |
Składniki nalewki porterowej:
- 2 butelki piwa porter
- 0,5 l spirytusu
- 100 g miodu
- 400 g cukru
- 0,5 laski wanilii
- 10 g rodzynek
- 3 goździki
- kora cynamonu
Przyprawy, czyli wanilię, goździki, około 2 cm kory cynamonu trzeba najpierw dokładnie rozetrzeć w moździerzu. Następnie trzeba je wsypać do słoja, dodać rodzynki i całość zalać spirytusem. Szczelnie zamknięte odstawiamy w ciemne miejsce. W miarę możności słojem należy codziennie potrząsnąć.
Zobacz też: Prosty przepis na nalewkę porterową
Po dwóch tygodniach nastaw dokładnie filtrujemy. W czasie, gdy alkohol cedzi się przez ręcznik papierowy podgrzewamy zawartość jednej butelki piwa porter i rozpuszczamy w nim miód i cukier. Należy przy tym zachować dokładność i starać się to wszystko rozpuścić w lekko tylko podgrzanym piwie - najlepiej gdy jego temperatura nie przekroczy 40 stop. C. W znaczącym stopniu wpłynie to na klarowność całej nalewki.
Po rozpuszczeniu cukru i miodu garnek zdejmujemy z ognia, a jego zawartość zalewamy piwem z drugiej butelki. Do tego piwnego syropu powoli dodajemy przefiltrowany już nastaw cały czas mieszając. Aromat jaki unosić się będzie w czasie tej operacji przypominać będzie zapach piernika.
Tak przygotowaną nalewkę wlewamy do butelek, które dobrze zamknięte jeszcze przez dwa tygodnie powinny poleżeć w chłodnym pomieszczeniu.
Wadą większości nalewek jest to, że muszą one długo leżakować. Podany tu przepis na nalewkę pomarańczową pozwala na degustację trunku już po kilku tygodniach od jego wstawienia. Na dodatek otrzymamy trunek aromatyczny za niewielkie pieniądze.
 |
| Fot. Wiliam Cho |
Składniki nalewki pomarańczowej:
Pomarańcze musimy najpierw sparzyć. Potem obrać je ze skórki najcieniej jak się da. Do dalszej produkcji wykorzystamy tylko tę skórkę - resztę pomarańczy możemy dowolnie zagospodarować.
Skórkę wkładamy do słoja, który następnie zalewamy wódką. Słój szczelnie zamykamy i odstawiamy w ciepłe i ciemne miejsce. Od czasu do czasu można nim wstrząsnąć.
Po mniej więcej siedmiu dniach płyn zlewamy i filtrujemy przez ręcznik papierowy. Rozlewamy do butelek, które szczelnie zamykamy.
Czytaj też: Pomarańczowa nalewka z pomarańczy
Jak ktoś ma silną potrzebę to tak przygotowaną nalewkę można degustować od razy, Warto jednak szczelnie zamknięte butelki przetrzymać przez miesiąc w chłodnej piwniczce.
Jeśli po miesiącu aromat i smak pomarańczy wyda nam się zbyt intensywny to nalewkę można rozcieńczyć odrobiną wódki i wstawić na kilka dni do lodówki w celu "przegryzienia się".
Nalewkę miętową z cytryną można przygotowywać przez cały rok. Świeża mięta dostępna jest w niektórych sklepach spożywczych w doniczkach. Na dodatek nalewkę miętowo-cytrynową przygotowuje się szybko.
 |
| Fot. Fotolia.com |
Składniki nalewki miętowo-cytrynowej:
- 3 gałązki świeżej mięty
- sok z cytryny
- 1 l wódki
Świeże gałązki z mięty myjemy, wycieramy papierowym ręcznikiem i wrzucamy do słoja. Zalewamy wódką (dobrze użyć mocniejszej), szczelnie zamykamy i odstawiamy w ciemne miejsce.
Po dwóch tygodniach do nastawu wlewamy sok wyciśnięty z połowy cytryny. Teraz całość można przefiltrować, najlepiej przez ręcznik papierowy, i wlać do butelek. Butelki oczywiście dokładnie zamykamy. Wynosimy je do chłodnego pomieszczenia na kolejne dwa tygodnie.
Czytaj też: Przepis na nalewkę miętową
Nalewka miętowa z cytryną znakomicie nadaje się do degustacji w czasie upalnych dni. Ale schłodzona, podawana nawet z lodem orzeźwia o każdej porze roku.
Nalewki korzenne w smaku i zapachu bardzo często przypominają nam o pierniku. Nalewki z wyczuwalnym korzennym smakiem można przygotować z wielu owoców. Tu podam przepis na nalewkę korzenną na brandy.
 |
| Fot. Fotolia.com |
Składniki nalewki korzennej na brandy:
- 1 l brandy
- 0,5 l wody
- 1 kg cukru
- pomarańcz
- ziele angielskie 5 szt
- 1 łyżeczka mielonego kardamonu
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 3 goździki
Przygotowanie nalewki korzennej zaczniemy od obrania sparzonej pomarańczy. Potrzebna nam bowiem będzie jedynie cienko obrana i pokrojona na drobniejsze części skórka pomarańczowa. Razem z pozostałymi składnikami wrzucamy ją do słoja, zalewamy brandy i odstawiamy na 14 dni w ciepłe miejsce. Gdy nam się przypomni słojem możemy zamieszać - najlepiej raz dziennie.
Kolejny etap to filtrowanie. Cierpliwe i powoli nastaw musimy dokładnie przefitrować. Zajmie nam to sporo czasu, ponieważ mielony kardamon i cynamon będą nam zatykać materiał użyty na bibułę filtracyjną.
Czytaj też: 4 sposoby na filtrowanie nalewek
Gdy alkohol będzie się filtrować my spokojnie możemy przygotować z wody i cukru syrop. Syrop robimy z przegotowanej i chłodnej wody, lekką ją tylko podgrzewając by rozpuścić cukier. Gdyby woda z cukrem przekroczyła temperaturę 40 stop.C to też by ją trzeba filtrować.
Połączone oba płyny możemy wlewać do butelek. Dobrze zakorkowane w chłodnym miejscu powinny jeszcze leżeć przed co najmniej trzy miesiące. Po tym czasie dopiero nalewka będzie idealna do spożycia.
Nalewka kakaowa to intensywnie pachnący, gęsty napój. Można go w niewielkich dawkach stosować na poprawę nastroju. Ale nalewka kawowa nadaje się również jako dodatek do deserów i lodów.
 |
| Fot. Fotolia.com |
Składniki nalewki kakaowej:
- 100 g kakao
- 0,75 l spirytusu
- 0,5 l wody
- 50 g mielonej kawy
- 5 migdałów
- 0,5 laski wanilii
- 0,75 kg cukru
Najpierw połowę laski wanilii drobno siekamy. Podobnie postępujemy z migdałami. Razem z kakaem i kawą wsypujemy do słoja. Całość zalewamy spirytusem. Zamykamy szczelnie i odstawiamy w ciemne miejsce. Słojem codziennie wstrząsamy.
Po 10 dniach nastaw musimy przefiltrować. Najlepiej zrobić to przez ręcznik papierowy. W czasie, gdy płyn będzie się sączyć przez filtr z cukru i przegotowanej wody przygotowujemy syrop. Teraz alkoholowy, przefiltrowany nastaw mieszamy z syropem i w słoju ponownie odstawiamy na 10 dni.
Po tym czasie cały płyn jeszcze raz filtrujemy. Przelewamy do butelek i wynosimy do chłodnego pomieszczenia.
Tak przygotowana nalewka kakaowa nie wymaga leżakowania i natychmiast nadaje się do degustacji.
Nalewka na zielonej herbaty należy do grupy nalewek o właściwościach zdrowotnych. Trudno się spodziewać, by było inaczej, bo walory zielonej herbaty są dość znane. Nalewkę z zielonej herbaty przygotowuje się szybko.
 |
| Fot. Fotolia.com |
Składniki nalewki z zielonej herbaty:
- 3 łyżki stołowe liści zielonej herbaty
- 0,7 l wódki
- 100 g cukru
- 125 ml wody
Liście herbaty wrzucamy do słoja i zalewamy je wódką na dobę. Nie wolno ich przetrzymywać w alkoholu dłużej, ponieważ nastaw wtedy będzie zgorzknieje.
Czytaj też: Nalewka herbaciana na spirytusie
Dzień po wstawieniu płyn z naczynia cedzimy przez gazę. Z przegotowanej wody i cukru przygotowujemy syrop, którzy wystudzony łączymy z przefitrowanym nastawem. Oba połączone płyny filtrujemy jeszcze raz ale dokładniej. Można to zrobić przez papierowy ręcznik.
Zobacz też: Nalewka herbaciana na rumie
Teraz nalewkę wlewamy do butelek, które szczelnie korkujemy. Zła wiadomość jest taka, że powinniśmy je schować w chłodnym pomieszczeniu na trzy miesiące. Podajemy schłodzoną.
.jpg "nalewka_lawendowa")
