O zaletach miodu nikogo przekonywać nie trzeba. I o zaletach trunków z miodu również. Dowodem na to jest cała masa przepisów na nalewki z miodem. W poniżej umieszczonym przepisie na nalewkę miodową wadą jest to, że trzeba wykazać się cierpliwością i pozwolić nalewce spokojnie dojrzewać przez ponad rok.
Składniki nalewki na miodzie:
- 0,5 l miodu
- 1 l spirytusu
- 0,25 koniaku
- 2 szklanki wody
- 2 łyżki kawy rozpuszczalnej
- otartą skórkę z pomarańczy
- szczypta gałki muszkatołowej
Miód rozpuszczamy powoli w emaliowanym naczyniu ze szklanką wody. Nie należy go przegrzewać, bo w temperaturze powyżej 40 stop C. traci swoje najlepsze właściwości. Gdy się rozpuści dodajemy do niego skórkę otartą z pomarańczy.
Drugą szklankę wody wykorzystujemy do rozpuszczenia kawy. Dodajemy do niej gałkę muszkatołową. Wlewamy do słoja, do którego wcześniej już wlaliśmy rozpuszczony miód. Na koniec dodajemy alkohol - spirytus i koniak (lub, jako ekwiwalent - brandy).
Zobacz też: Nalewka miodowo-cytrynowa na zimę
Słój odstawiamy w ciemne miejsce na dwa miesiące.
Po tym czasie nastaw musimy dokładnie przefiltrować. Potem wlać do butelek i odstawić do piwnicy na rok.
Jeśli o tak przygotowanej nalewce miodowej zapomnimy na dłużej to nic się nie stanie. Będzie jeszcze lepsza.
Zrobić jarzębinówkę, czyli nalewkę z jarzębiny można tylko wtedy, gdy trafimy na dobrą jarzębinę. A to nie jest możliwe co roku. Nalewki z jarzębiny warto przygotować więcej, bo im ona starsza, tym lepsza. Jarzębinówka po latach uzyskuje wspaniały kolor, a początkowa gorycz przemienia się w delicje rozpływające się po podniebieniu.
Składniki nalewki z jarzębiny:
- 1 kg jarzębiny
- 0,5 l spirytusu
- 0,5 l wody
- skórka z połowy cytryny
- sok z połowy cytryny
- 150 g cukru
Jarzębinę na nalewkę można zrywać już we wrześniu. Warto poświęcić nieco czasu na dokładne przebranie owoców, bezlitośnie wywalając wszystkie nadpsute, nie dojrzałe, zielone, budzące nasze wątpliwości. Gdy to uda nam się już zrobić - jarzębinę na noc chowamy do zamrażarki. Wiadomo bowiem, że jarzębina należy do tych owoców, które najlepsze na przetwory są dopiero po przemrożeniu.
Wyjętą z zamrażarki jarzębina musimy następnie... sparzyć. Wystarczy, gdy nasypiemy ją do sita i następnie przelejemy wrzątkiem.
Czytaj też: Jak zrobić jarzębiak
Tak spreparowaną jarzębinę wrzucamy do słoja. Dodajemy otartą skórkę z cytryny, sok z cytryny. Zalewamy wodą i dopiero na samym końcu spirytusem.
Tak zalana jarzębina powinna stać około miesiąca. Po tym czasie ją przelewamy. A owoce?
Nie wspomniałem jeszcze o cukrze. A to z tego powodu, że przy przygotowywaniu nalewki z jarzębiny cukier jest sprawą dyskusyjną. Generalnie służy on do zasypania owoców i wydobycia z nich resztek alkoholu. Ma to jednak swoje słabe strony.
Możemy oczywiście dodać cukru w ilości podanej w przepisie. Posypujemy nim owoce. czekamy pięć dni aż się rozpuści. Płyn dodajemy do tego zlanego wcześniej. Otrzymamy wtedy nalewkę, która dobra w smaku będzie po roku.
Zobacz też: Nalewka z jarzębiny mocno wytrawna
Możemy znacznie zmniejszyć ilość cukru nawet o połowę. Wtedy jednak musimy się liczyć z sytuacją, w której w początkowej fazie nalewki nie będzie dawało się pić. Jednak gdy powrócimy do niej po dwóch latach buzia nam się uśmiechnie już po pierwszym kieliszku. Otrzymamy bowiem nalewkę z jarzębiny bardzo dobrą.
Z cukru możemy też w ogóle zrezygnować (owoce można przepłukać odrobiną wody, by odzyskać część alkoholu) . Wtedy jednak musimy się uzbroić w cierpliwość co najmniej na trzy lata. Tak długo leżakująca nalewka uzyska nie tylko wspaniały kolor, ale i w smaku okaże się wybitna. Co kto lubi, wybór należy do Was.
Przepisów na nalewkę truskawkową jest dużo. Nalewkę z truskawek można robić z miodem, wanilią, rumem, korzeniami czy nawet skórką pomarańczową. Jednak moim ulubionym przepisem jest nalewka truskawkowa z winem. Szczególnie polecana tym wszystkim, którzy kochają truskawkowy aromat.
Składniki nalewki truskawkowej z winem:
- 1 kg truskawek
- 0,75 l białego wina
- 2 l wódki
- 2 cytryny
- 0,5 kg cukru
Dojrzałe i obrane z szypułek truskawki wrzucamy do słoja pokrojone w nieregularne kawałki. Zalewamy winem. Koniecznie musi być to wino białe i wytrawne. I dobrze, by było dobre, bo dobrą nalewkę uzyskamy tylko z dobrych płynów (dotyczy to i wódki, i spirytusu a nawet wody).
Gdy truskawki moczą się w winie my dokładnie szorujemy cytryny i obieramy je cieniutko ze skórki. Po dodaniu skórki całość zalewamy wódką. Może to być wódka 40 procentowa. Słój odstawiamy i potrząsamy nim co kilka dni.
Czytaj też: Nalewka truskawkowa z miodem
Do dalszych czynności przystępujemy po dwóch miesiącach. Zlewamy płyn, owoce miażdżymy i zasypujemy cukrem. Odstawiamy na kilka dni aż cukier się rozpuści i wydobędzie z truskawek resztki alkoholu.
Ostatniego dnia przygotowywania nalewki truskawki dokładnie wyciskamy. Wszystkie płyny filtrujemy dokładnie. Wlewamy do butelek.
Nalewka z truskawek z winem powinna jeszcze w butelkach postać miesiąc by nabrała pełni aromatu.
