Śledzie

środa, 28 sierpnia 2019

Marynowanie smażonych grzybów

Marynowanie grzybów pozwala nam cieszyć się ich smakiem przez cały rok. Najpopularniejszym sposobem jest marynowanie blanszowanych grzybów. A można je też marynować po usmażeniu.

Fot. rasevskaya0 z Pixabay 

Do tego przepisu potrzeba:


  • 2 kg grzybów
  • 2 wielkie cebule
  • 3 ząbki czosnku
  • masło lub olej

Na zalewę:


  • 4 szklanki wody
  • 1 szklanka octu
  • 50 g cukru
  • 8 g soli
  • mielona ostra papryka
  • chili (opcjonalnie)

Grzyby czyścimy i, jeśli są duże, kroimy. Mogą to być podgrzybki, kurki, prawdziwki, kozaki. Kanie marynujemy w nieco inny sposób. Wrzucamy grzyby do posolonego wrzątku na kilka minut. Trzeba uważać na pianę w wodzie, która się robi obficie i łatwo może wykipieć.

               Zobacz też: Pieczone grzyby leśne

Cebule kroimy w piórka i wrzucamy na patelnie. Dobrze jest do tego użyć masła, ale można to zrobić na oleju. Cebule smażymy do lekkiego zarumienienia. W międzyczasie dodajemy posiekany czosnek.

Zblanszowane grzyby cedzimy i wrzucamy na patelnię na której jest już cebula i czosnek. Smażymy je tak około 15 min. na niewielkim ogniu. Istnieje też wersja dodania do smażonych grzybów przecieru pomidorowego. Jednak w tym rozwiązaniu ginie gdzieś smak grzybów, dlatego tej opcji nie polecam.

W tym czasie przygotowujemy marynatę. W przepisie podane są średnie proporcje octu. Są bowiem tacy co wolą dodać część octu na trzy części wody, ale w wielu domach część octu dodaje się na pięć części wody. Co kto lubi.

Marynatę trzeba koniecznie posłodzić i posolić. Aby grzyby były pikantne można dodać 2 łyżki ostrej papryki i pół łyżeczki chili.

Usmażone grzyby przekładamy wieczkiem na dół i ostawiamy do wystudzenia. Tak zamarynowane grzyby nadają się do jedzenia już po kilku dniach.


Marynowane suszone pomidory

Gdy już mamy suszone pomidory, to ich zamarynowanie nie przysporzy nam kłopotu. Za to z suszonych pomidorów zawsze pod ręką będziemy mieli słoiczek przekąsek lub wyśmienity dodatek do sałatek.

Fot. congerdesign z Pixabay

Do zamarynowania suszonych pomidorów potrzeba:


  • oliwy z oliwek
  • czosnku
  • skórki z cytryny
  • liścia laurowego
  • tymianku lub
  • bazylii
  • ziarnek pieprzu


Do suszenia najlepsze są pomidory dojrzałe na słońcu. Mięsiste - jak na przykład podłużna odmiana lima. Pomidory po przekrojeniu pozbawiane są tylko zielonych elementów, a następnie suszone w piekarniku w temperaturze do 70 stop. C. przez kilkanaście godzin przy włączonym termoobiegu.

               Zobacz też: Krem z pieczonych pomidorów

Pomidory układamy w słoiku przekładając warstwami czosnku, liścia laurowego i dobrze umytej skórki cytrynowej. Zioła praktycznie mogą być dowolne, mi najbardziej smakują z bazylią lub tymiankiem.

Suszone pomidory nie mogą być ściśnięte jak sardynki, bo nie wszędzie dojdzie do nich oliwa. Muszą jednak być ułożone ciasno.  Wypełniony słoik zalewamy oliwą, zakręcamy i odkładamy w chłodne, ciemne miejsce.

Do spożycia nadają się już następnego dnia, ale warto poczekać ze dwa, trzy tygodnie. Oliwy nie warto wylewać - wyśmienicie nadaje się potem do sałatek (np. greckiej lub szopskiej) lub do marynowania mięsa.