sobota, 25 maja 2019

Nalewka z lipy z miodem i limonkami

Tradycyjna nalewka z kwiatów lipy wymaga długiego przygotowania i jeszcze dłuższego leżakowania. Podjęty trud jest jednak opłacalny. Kieliszeczek aromatycznej nalewki lipowej skosztowany zimą do deseru spowoduje, że natychmiast zapomnimy o trudach w jej przygotowaniu. 

kwitnące kwaity lipy na galezi z wieloma liśćmi
Fot. Jenő Szabó z Pixabay 

Składniki potrzebne do zrobienia nalewki lipowej:


  • 1 l miodu lipowego
  • 1,1 l spirytusu
  • 2 limonki
  • 1 cytryna
  • goździki
  • 3 szklanki kwiatów lipy

Podany tutaj przepis na nalewkę z kwiatów lipy jest skomplikowany i czasochłonny. Kto chciałby mieć trunek z lipy, ale się tak bardzo nie ma ochoty napracować, ten może skorzystać  innego, prostego przepisu na nalewkę lipową i też nie będzie pokrzywdzony.

Nalewkę z lipy musimy zacząć przygotowywać, zanim lipy zaczną kwitnąć. Najlepiej pod koniec maja lub na początku czerwca.


Zanim jeszcze lipy zaczną kwitnąć należy przygotować miód, który mieszamy z litrem spirytusu. Dodajemy do niego niewielką ilość wody z zagotowanymi w niej pięcioma goździkami. Tę podstawę do nalewki lipowej umieszczamy w słoju i odstawiamy w chłodne miejsce początkowo co kilka dni mieszając.

               Zobacz też: Nalewka z kwiatów głogu

Gdy lipy na dobre zakwitną warto pozbierać ich kwiaty. Powinniśmy znaleźć drzewo rosnące z dala od ulicy, najlepiej gdzieś w polu w czystej okolicy. Zrywamy trzy szklanki kwiatów. Myjemy je i odrywamy od szypułek. Następnie umieszczamy w słoju z miodem i spirytusem.

Teraz czekamy dwa tygodnie. Przecedzamy płyn przez gazę (nie chodzi o filtrowanie) i na nowo przelewamy do słoja. Dodajemy jednak do niego aromat limonkowy. 

Jak przygotować aromat limonkowy?


Przygotowujemy go w ten sposób, że obieramy starannie limonki ze skóry, umieszczamy je w małym słoiku i zalewamy 100 ml spirytusu. Z limonek wyciskamy sok. Podobnie jak z cytryny, który od razu dodajemy do nastawu. Alkohol limonkowy do użycia nadaje się po trzech dobach leżakowania.

Teraz mamy już w słoju wszystkie składniki potrzebne do nalewki lipowej. Dlatego też odstawiamy w ciemne i chodne miejsce szczelnie zamknięty słój. I czekamy miesiąc.

Pozostaje nam już tylko przefiltrować dokładnie nalewkę, wlać ją do butelek i szczelnie zamknięte odstawić na pół roku.




Ciasto na pierogi bez jajka

Jak przygotować ciasto na pierogi? Najlepiej bez jajka. Tak nauczył mnie pewien szef kuchni. Przygotowane w ten sposób ciasto powoduje, że jest ono delikatniejsze i bardziej elastyczne, przez co do ulepienia pierogów mniej go potrzeba.

rece kucharza ugniataja ciaso na descet, wokol stolu rozsypana maka
Fot. Fotolia.com


Składniki do przygotowania ciasta na pierogi:


  • 0,5 kg mąki
  • 100 g masła
  • 200 ml gorącej wody
  • szczypta soli

Wyeliminowanie jaj z przepisu pozwala na to, by w pierogach było więcej farszu a mniej ciasta. Nic mnie tak nie denerwuje w pierogach jak nadmiar ciasta - takie mi nie smakują i jeśli gdzieś były kupione to potem taki punkt omijam szerokim łukiem.

Przygotowanie ciasta bez jajek nie jest trudne, ale wymaga reżimu technologicznego. Dlatego jeśli się zdecydujecie korzystać z tego przepisu, to proszę - róbcie dokładnie co napisałem.

Zaczynamy od tego, że mąkę przez sitko wsypujemy do miski. Użycie sitka powoduje, że mąka nie jest już tak zbita jak w torebce - zobaczycie zresztą, że przesiana mąka zwiększy swoją objętość.

Teraz dodajemy szczyptę soli i wlewamy niecałą szklankę (ok. 200 ml) wrzątku. Mieszamy (ale na razie nie ręką, bo gorące) i dolewamy roztopionego masła. Ciasto ciągle mieszamy.

W wielu przepisach zamiast masła występuje olej (bo tańszy), ale z masełkiem nie jest w stanie wytrzymać konkurencji. Jest zresztą takie kuchenne powiedzenie - jeśli chcesz żeby coś było dobre dodaj masła. Jeśli chcesz, żeby było lepsze - dodaj więcej masła. 

               Zobacz też: Jak odgrzewać pierogi

Po chwili można zacząć ciasto wyrabiać rękoma. Po dwóch, trzech minutach jest ono już niemal gotowe. Powinno być elastyczne i miękkie. Gdy wydaje nam się, że jest za twarde można dolać trochę wody.

Po wyrobieniu ciasta pozwalamy mu odpocząć co najmniej 20 min. Niech sobie spokojnie leży przykryte ściereczką. Potem odkrawamy nożem kawałek i wałkujemy cienko. Z placka wycinamy kółeczka ciasta na przykład szklanką. Nakładamy farsz i zaklejamy. Wszystko to po to, by jedząc pierogi czuć farsz a nie ciasto.

Z podanej tu ilości składników można ulepić około 50-70 pierogów.