Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierogi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierogi. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 5 września 2019

Pierogi z kaszą gryczaną i serem.

Pierogi goszczą na stołach w wielu domach. Propozycja na zrobienie ich z kaszą gryczaną i serem może wzbogacić domowe menu. Ten przepis na pierogi jest prosty, choć lista składników długa.

na drewnianym stole postawiono talerz z pierogami
Fot. Daria Yakovleva

Do zrobienia pierogów potrzeba:

  • 100 g kaszy gryczanej
  • 200 g sera typu bundz
  • 100 g parzonego boczku wędzonego
  • 100 g jogurtu naturalnego
  • 50 g cebuli szalotki
  • pęczek szczypiorku
  • 20 g masła
  • łyżeczkę pietruszki
  • łyżeczkę kminku
  • szczyty gałki muszkatołowej
  • sól, pieprz

W składnikach nie ma wymienionych produktów potrzebnych do zrobienia ciasta. Jak zrobić najlepsze ciasto na pierogi? Najlepiej zastosować się do przepisu: jak zrobić ciasto na pierogi bez jajka. Otrzymamy wtedy ciasto bardzo delikatne a jednocześnie na tyle mocne, że pierogi nie będą się rozlatywać w czasie gotowania, a jednocześnie warstwa ciasta będzie cieniutka.


Wykonanie

Gdy ciasto mamy już gotowe przygotowujemy farsz. Kaszę gotujemy w lekko osolonej wodzie z odrobiną masła. Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na maśle aż się zeszkli. Na tę samą patelnię wrzucamy pokrojony w cienkie plastry boczek, który podsmażamy.

Teraz wszystkie składniki wrzucamy do miski i mieszamy. Znajdzie się tam więc kasza, cebula, boczek, pietruszka, szczypiorek, kminek i oczywiście ser. Całość doprawiamy gałką muszkatołową, solą i pieprzem do smaku.

Z cieniutko rozwałkowanego ciasta wycinany szklaną koła. Farsz, łyżeczkę, dodajemy do środka, a brzegi zagniatamy. Gotowe pierogi wrzucamy na wrzącą osoloną wodę i gotujemy aż nie wypłyną na wierzch.

Podajemy na ciepło polewając gęstym jogurtem (na przykład typu greckiego).


sobota, 25 maja 2019

Ciasto na pierogi bez jajka

Jak przygotować ciasto na pierogi? Najlepiej bez jajka. Tak nauczył mnie pewien szef kuchni. Przygotowane w ten sposób ciasto powoduje, że jest ono delikatniejsze i bardziej elastyczne, przez co do ulepienia pierogów mniej go potrzeba.

rece kucharza ugniataja ciaso na descet, wokol stolu rozsypana maka
Fot. Fotolia.com


Składniki do przygotowania ciasta na pierogi:


  • 0,5 kg mąki
  • 100 g masła
  • 200 ml gorącej wody
  • szczypta soli

Wyeliminowanie jaj z przepisu pozwala na to, by w pierogach było więcej farszu a mniej ciasta. Nic mnie tak nie denerwuje w pierogach jak nadmiar ciasta - takie mi nie smakują i jeśli gdzieś były kupione to potem taki punkt omijam szerokim łukiem.

Przygotowanie ciasta bez jajek nie jest trudne, ale wymaga reżimu technologicznego. Dlatego jeśli się zdecydujecie korzystać z tego przepisu, to proszę - róbcie dokładnie co napisałem.

Zaczynamy od tego, że mąkę przez sitko wsypujemy do miski. Użycie sitka powoduje, że mąka nie jest już tak zbita jak w torebce - zobaczycie zresztą, że przesiana mąka zwiększy swoją objętość.

Teraz dodajemy szczyptę soli i wlewamy niecałą szklankę (ok. 200 ml) wrzątku. Mieszamy (ale na razie nie ręką, bo gorące) i dolewamy roztopionego masła. Ciasto ciągle mieszamy.

W wielu przepisach zamiast masła występuje olej (bo tańszy), ale z masełkiem nie jest w stanie wytrzymać konkurencji. Jest zresztą takie kuchenne powiedzenie - jeśli chcesz żeby coś było dobre dodaj masła. Jeśli chcesz, żeby było lepsze - dodaj więcej masła. 

               Zobacz też: Jak odgrzewać pierogi

Po chwili można zacząć ciasto wyrabiać rękoma. Po dwóch, trzech minutach jest ono już niemal gotowe. Powinno być elastyczne i miękkie. Gdy wydaje nam się, że jest za twarde można dolać trochę wody.

Po wyrobieniu ciasta pozwalamy mu odpocząć co najmniej 20 min. Niech sobie spokojnie leży przykryte ściereczką. Potem odkrawamy nożem kawałek i wałkujemy cienko. Z placka wycinamy kółeczka ciasta na przykład szklanką. Nakładamy farsz i zaklejamy. Wszystko to po to, by jedząc pierogi czuć farsz a nie ciasto.

Z podanej tu ilości składników można ulepić około 50-70 pierogów.


wtorek, 14 maja 2019

Jak odgrzewać pierogi

Jak odgrzewać pierogi? Najlepiej w kuchence mikrofalowej - powie niejeden z Was. Owszem można, ale wtedy będziemy mieli tylko gorące pierogi. Tutaj przekażę Wam sposób, w jaki można odgrzać zwykłe pierogi, by zamieniły się w ciepłe, chrupiące i miały zapach pobudzający soki trawienne. 

odgrzewanie pierogów, smażenie pierogów, dobre pierogi,
Fot. Pixabay.com

Oczywiście wiadomo, że dobra kuchnia wymaga staranności, czasu, warunków. Nie przekreślam odgrzewania w kuchence mikrofalowej. Sam tak robiłem nie raz, kiedy brakowało czasu, lub gdy zabierałem pierogi do pracy. A tam nie było innej możliwości odgrzania pierogów. 


Zobaczmy więc jak to można zrobić w sposób niekonwencjonalny.


Do odgrzewania pierogów potrzebna jest patelnia - im większa tym lepsza, bo warto zadbać, by jak najwięcej pierogów miało kontakt z dnem. Na patelni rozgrzewamy masło (można też oliwę, smalec, świeżo pokrojoną słoninę ale masełko jest chyba najlepsze), kładziemy pierogi, przykrywamy  i zmniejszamy gaz ile się tylko da. Dokładnie chodzi o to, by w tej pozycji pierożki spędziły dobrych kilka minut. Należy tylko zadbać o to danie nam się za bardzo nie przypiekło, ale ciasto miało delikatny ślad smażenia.

               Czytaj też: Zapiekane udka z kurczaka

Gdy z jednej strony już się przyrumienią (u mnie trwa to 12-15 min), przewracamy pierogi na drugą stronę i znów czekamy. Gdy delikatnie się przyrumienią (czyli znów za kwadrans), to znaczy że można je przełożyć na talerz i chrupać z apetytem.

Ten sposób nie dotyczy pierogów z owocami - trudno mi sobie wyobrazić, by ktoś przysmażał pierogi z jagodami. Ale te z mięsem, kapustą czy ruskie spokojnie można potraktować w ten sposób. A jeśli zdecydowaliśmy na ogrzewanie  pierogów na słoninie to dodatkowo można je polać  jeszcze tłuszczem tłuszczem ze skwarkami. Może to nie ma wiele wspólnego ze zdrowym jedzeniem, ale na pewno znacznie podniesie walory dobrych pierogów.

Sposób ma  tylko jedną wadę. W kuchence mikrofalowej ogrzanie zajmuje nam kilka minut. Na patelni trwa to co najmniej 20 min. Ale warto spróbować.