piątek, 17 stycznia 2020

Sałatka z kaszy bulgur

Sałatka z kaszy bulgur ze smażoną cukinią i kozim serem jest nieco pracochłonna, ale za to smaczna. Połączenie sporej ilości składników pozwala na otrzymanie wspaniałego dania.

Fot. sulox32 z Pixabay

Do przygotowania sałatki z kaszy bulgur potrzeba:


  • 150 g kaszy bulgur
  • 500 g cukinii
  • 400 ml bulionu warzywnego
  • 3 ząbki czosnku
  • 0,5 cytryny
  • 100 g koziego sera
  • 2 łyżeczki miodu
  • oliwa
  • 1 łyżeczka oregano
  • 1 łyżeczka czarnuszki
  • sól
  • pieprz


Najwięcej czasu zajmie nam usmażenie cukinii, więc od tego warto zacząć przygotowanie sałatki. Cukinię kroimy w cienkie plastry i podsmażamy ją na oliwie. Każdy plasterek po obu stronach przez kilka minut, aż nabiorą one ładnego złotego koloru.

Podobnie w drobne plastry kroimy czosnek. Podsmażymy go wraz z ostatnią partią cukinii. Oliwa nabiera od czosnku ładnego aromatu, dlatego warto ją potem zebrać z patelni i wymierzać z innymi składnikami.

Zobacz też: Przepis na wiejską sałatkę grecką

Tak na marginesie. Wiele przepisów mówi o tym, by używać oliwy z oliwek. Tymczasem oliwa może być tylko z oliwek, bo z innych roślin otrzymujemy wyłącznie olej (np. rzepakowy, słonecznikowy, lniany itp). Użycie więc zwrotu oliwa z oliwek ma taką samą wartość jak napisanie, że trzeba użyć masła maślanego. 

W czasie, gdy będzie się smażyć cukinia, gotujemy kaszę bulgur. Kasza ta używana jest masowo w kuchni arabskiej i tureckiej. W naszej polskiej kuchni może ona zastąpić na przykład ryż. 

Tak więc w garnku zagotowujemy około 400 ml bulionu warzywnego. I w nim gotujemy kaszę przez około 10 - 15 min aż będzie miękka. Wzorcowo kasza powinna wchłonąć cały bulion i nie trzeba jej odcedzać. Jeśli w czasie gotowania okaże się, że brakuje bulionu a kasza jest jeszcze twarda, to można go dolać. 

Czytaj też: Sałatka z szynką i żółtym serem

Teraz do jednego naczynia wsypujemy ugotowaną kaszę i usmażoną cukinię z czosnkiem. W osobnym naczyniu cztery łyżki oliwy łączymy z sokiem z połowy cytryny i miodem. Gdy wszystko się wymiesza, wlewamy do naczynia z kaszą. Doprawiamy skórką otartą z dobrze umytej cytryny, solimy i pieprzymy. 

Odstawiamy na co najmniej godzinę, by pozwolić przegryźć się wszystkim smakom. 

Tuż przed podaniem sałatkę zdobimy kozim serem i posypujemy czarnuszką. Sałatka powinna być schłodzona. 




Nalewka imbirowa ostra

Nalewka imbirowa ma wiele zalet. Oprócz właściwości rozgrzewających poprawia nastrój, apetyt, wzmacnia i poprawia trawienie. W barku jest więc potrzebna na jesienne słoty, zimowe mrozy czy wiosenne roztopy.

Fot. siala z Pixabay 

Przygotowanie nalewki z imbiru jest dość proste. Potrzebujemy:


  • 20 g mielonego imbiru
  • 1 l spirytusu 70%
  • 4 g mielonego kardamonu
  • 5 g cukru waniliowego
  • 200 g lejącego się miodu 
  • 0,5 l przegotowanej wody

Na początek w słoju imbir i kardamon zalewamy rozcieńczonym spirytusem. Alkohol o mocy podanej wyżej otrzymamy, gdy do 0,7 l spirytusu o mocy 96% dodamy szklankę wody. Słój szczelnie zamykamy i odstawiamy w ciepłe miejsce.

Zobacz też: Nalewka imbirowa w siedem dni

Po miesiącu nastaw musimy przefiltrować. W czasie gdy alkohol się klaruje my z miodu i cukru waniliowego przygotowujemy syrop. W tym celu wlewamy do przegotowanej wody miód i cukier waniliowy. Wodę nieznacznie podgrzewamy stale mieszając i czekamy aż się rozpuści miód. Wtedy syrop mieszamy z przefiltrowanym już alkoholem.

Tak przygotowaną nalewkę wlewamy do butelek. Musimy je szczelnie zamknąć i wynieść do chłodnego pomieszczenia. Tam niestety nalewka imbirowa musi jeszcze poleżeć co najmniej cztery miesiące.

Czytaj też: Nalewka cynamonowa

Nalewka imbirowa najlepiej smakuje gdy jest schłodzona.