poniedziałek, 2 grudnia 2024

Nalewka jabłkowo-cynamonowa. Smak jesieni

Nalewka jabłkowo-cynamonowa to typowe wspomnienie jesieni zamknięta w butelce. Łączy naturalną słodycz jabłek z wyrazistym, korzennym aromatem cynamonu, tworząc trunek, który rozgrzewa ciało i duszę. To idealna propozycja na chłodne wieczory, gdy szukasz smaku, który przypomni Ci o złocistych jabłkach i domowych wypiekach.

Nalewka jabłkowo-cynamonowa
Nalewka jabłkowo-cynamonowa


Jabłka od wieków są doceniane za swoje właściwości zdrowotne. To bogate źródło błonnika, który wspiera trawienie i pomaga regulować poziom cholesterolu. Owoce są pełne witamin, zwłaszcza witaminy C, która wzmacnia odporność i pomaga w regeneracji organizmu. Dodatkowo, zawarte w jabłkach przeciwutleniacze chronią komórki przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.

               Czytaj też: Cynamonowa nalewka korzenna

Cynamon natomiast jest prawdziwą skarbnicą zdrowotnych właściwości. Działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie, wspomagając walkę z infekcjami. Jest również znany ze swojej zdolności do regulowania poziomu cukru we krwi, co czyni go szczególnie cennym dla osób dbających o zdrową dietę. Aromat cynamonu działa relaksująco, poprawiając nastrój i tworząc atmosferę spokoju.

W połączeniu jabłka i cynamon tworzą nie tylko wyjątkowy smak, ale także duet o właściwościach prozdrowotnych. Ta nalewka może być nie tylko pysznym trunkiem, ale także lekkim wsparciem w okresie jesienno-zimowym, kiedy organizm potrzebuje dodatkowej dawki ciepła i odporności.

Składniki:

  • 1 kg dojrzałych jabłek (najlepiej słodko-kwaśnych, np. champion lub antonówka)
  • 3 laski cynamonu
  • 500 g cukru
  • 750 ml wódki 40%
  • 250 ml spirytusu 95%
  • 1 laska wanilii (opcjonalnie, dla wzbogacenia smaku)
  • Sok z jednej cytryny

Wykonanie

Zaczynam od wyboru najlepszych jabłek – powinny być dojrzałe, aromatyczne i pozbawione skaz. Bez dobrych owoców nie będzie dobrej nalewki. Dokładnie je myję, a następnie kroję na ćwiartki, usuwając gniazda nasienne, ale pozostawiając skórkę – to ona nadaje nalewce dodatkowego aromatu i głębszego koloru. Tutaj też znajduje się największa skarbnica witamin.

               Czytaj też: Nalewka z rajskich jabłek

W dużym słoju układam warstwami kawałki jabłek, a pomiędzy nie wkładam laski cynamonu i wanilii. W osobnym garnku przygotowuję syrop: w 500 ml wody rozpuszczam cukier i doprowadzam do wrzenia. Gdy syrop lekko przestygnie, dodaję do niego sok z cytryny, który podkreśli świeżość jabłek i zapobiegnie ich ciemnieniu.

Warto poświęcić kilka chwil na dobór cynamonu. Na naszym rynku można kupić jego dwa rodzaje. Cejloński, zwany prawdziwym cynamonem, pochodzi ze Sri Lanki, Indii lub Madagaskaru. Jego laski są cienkie i kruche, Drugi rodzaj, cynamon kasja jest tańszy, ale pochodzi głównie z Chin, Wietnamu i Indonezji. Jego laski bardziej przypominają korę drzew, ale ma bardziej intensywny aromat i smak. Nadaje się on bardziej do grzańca - jest tańszy. My do naszej nalewki postarajmy się o nieco droższy, ale bardziej subtelny cynamon cejloński.

Do słoja z jabłkami wlewam syrop, a następnie zalewam całość wódką i spirytusem, upewniając się, że owoce są całkowicie przykryte płynem. Szczelnie zamknięty słój odstawiam w chłodne, ciemne miejsce na około 6–8 tygodni. Przez pierwsze dwa tygodnie wstrząsam słojem co kilka dni, aby składniki równomiernie się połączyły.

               Zobacz też: 4 proste zasady jak filtrować nalewki

Po zakończeniu maceracji przecedzam nalewkę przez gęstą gazę lub filtr do kawy, aby była klarowna. Przelewam ją do czystych butelek, które następnie odstawiam na kolejne 2–3 miesiące. W tym czasie smaki się równoważą, a nalewka nabiera pełni aromatu.

Gotowa nalewka jabłkowo-cynamonowa zachwyca swoją harmonią smaków. Słodycz dojrzałych jabłek równoważy delikatna wytrawność cynamonu, a całość uzupełnia subtelny, korzenny posmak. Każdy łyk przywodzi na myśl pieczone jabłka z cynamonem i zapach świątecznych wypieków, czyniąc ten trunek idealnym do delektowania się w długie wieczory.

Nalewka piernikowa – smak świątecznej magii

Nalewka piernikowa to kwintesencja Bożego Narodzenia zamknięta w butelce. Jej aromat przypomina świąteczne wypieki, a bogaty, korzenny smak idealnie komponuje się z zimową aurą. Ta rozgrzewająca nalewka to nie tylko doskonały sposób na celebrowanie świątecznych chwil, ale też wyjątkowy sposób na zatrzymanie ducha Świąt na dłużej.

Nalewka piernikowa ma wiateczny smak i aromat
Nalewka piernikowa


Dlaczego warto przygotować nalewkę piernikową?

Piernikowy smak to coś więcej niż tradycyjna przyprawa – to wspomnienie klimatu świąt, ciepła domowego ogniska i zapachu świeżo pieczonych ciast. Przygotowanie nalewki pozwala przenieść te magiczne chwile do naszej dorosłej codzienności. Możemy w niej zamknąć nie tylko aromat korzennych przypraw, ale również całe piękno świątecznej tradycji.

Zobacz też: Nalewka z suszonych śliwek. Domowy koniak

Nalewka piernikowa ma także wyjątkowe właściwości rozgrzewające. Dzięki przyprawom takim jak cynamon, goździki i imbir, działa jak naturalny środek na chłodne wieczory, wspierając krążenie i dodając energii. Co więcej, jej głęboki smak świetnie łączy się z deserami, co czyni ją idealnym dodatkiem do świątecznego stołu. Doskonale rozgrzeje na mroźnym stoku narciarskim w wysokich Alpach albo po dłuższym spacerze w wolny dzień.

Warto także podkreślić, że przygotowanie tej nalewki to proces pełen radości – od wyboru składników, przez komponowanie mieszanki, aż po degustację po tygodniach oczekiwania. Każdy etap to okazja do celebrowania tego, co najlepsze w świątecznym czasie.

Składniki:

  • 500 ml wódki 40%
  • 250 ml spirytusu 95%
  • 2 łyżki miodu (najlepiej gryczanego lub lipowego)
  • 1 laska cynamonu
  • 4 goździki
  • 3 ziarna kardamonu
  • 1 łyżeczka mielonego imbiru
  • 1 gwiazdka anyżu
  • Skórka z połowy pomarańczy (bez białej części)
  • 100 g cukru trzcinowego
  • 150 ml wody

Przygotowanie 

Wyobraź sobie zimowe popołudnie, gdy w Twojej kuchni rozbrzmiewa cichy dźwięk bulgoczącej wody, a powietrze wypełnia aromat przypraw. Zaczynam od przygotowania syropu: w rondlu rozpuszczam cukier trzcinowy w 150 ml wody, pozwalając mu lekko się skarmelizować, co nada nalewce głębi smaku. Dodaję miód, mieszając, aż stworzy jedwabistą bazę.

              Czytaj też: Nalewka imbirowa w siedem dni

Do syropu wrzucam laski cynamonu, goździki, kardamon, gwiazdkę anyżu i mielony imbir. Skórka z pomarańczy wkracza na scenę jako ostatnia, wnosząc świeżość i świąteczny charakter. Całość podgrzewam przez kilka minut na małym ogniu, pozwalając składnikom przeplatać się nawzajem w tanecznej symfonii smaków.

Gdy mieszanka lekko przestygnie, przelewam ją do dużego słoja i uzupełniam wódką oraz spirytusem. Zamykam szczelnie i odstawiam w ciemne miejsce na co najmniej 3 tygodnie, regularnie wstrząsając, by przyprawy uwolniły swoje aromaty. Po tym czasie przecedzam nalewkę przez gazę, przelewam do butelek i odstawiam na 2 miesiące – tyle czasu potrzeba, by osiągnęła pełnię smaku.