wtorek, 3 września 2019

Nalewka z tarniny. Tarninówka

Nalewka z tarniny powszechnie uchodzi za jedna z najlepszych. Przy jej produkcji trzeba jednak zwrócić uwagę na dwa elementy: owoce muszą być dobrze zmrożone i należy unikać kontaktu owoców i samej już nalewki z metalem. 


na stole postawione trzy puste, ozdobne butelki i jedna zapelniona nalewka z tarniny


Krzewy tarniny przepięknie kwitną białym kwiatem na wiosnę. Jesienią można zbierać male owoce przypominające śliwki. Ich zbiór jest jednak utrudniony, bo chronią je długie kolce. Owoce tarniny nadają się praktycznie tylko do przetworów, bo praktycznie to tylko pestka obrośnięta skórą. Zrobienie z nich nalewki to bardzo dobry pomysł.

Owoce należy zbierać późna jesienią, po pierwszych mrozach. Jeśli okaże się to trudne można je włożyć do zamrażarki. Trzeba też pamiętać, że tarnina jest bardzo wdzięcznym surowcem na nalewki, bo można jej owoce łączyć nawet z bakaliami

Do nalewki według tego przepisu potrzebne będzie 1,5 kg owoców. Tarninę trzeba umyć i bardzo dokładnie osuszyć. Potem owoce wsypać do słoja, zalać mieszaniną 1 l spirytusu 95 proc. i pół litra wody.

Czytaj też: Nalewka tarninowa dla facetów

Zostawić na trzy miesiące w ciemnym miejscu. Słojem trzeba poruszać ale jak się przypomni. Potem zlać nalew, owoce odcisnąć, wlać jeszcze pół litra wody i zostawić na tydzień. Zlać i teraz bardzo mocno odcisnąć.

Do drugiego słoja wkładamy sześć goździków, 10 suszonych, lekko rozgniecionych jagód jałowca, sok z połowy cytryny, 150 g cukru, 10 łyżek miodu. Zalewamy jeszcze raz mieszaniną ćwierć litra spirytusu 95 proc rozcieńczonego taką samą ilością wody. Zostawiamy na dwa tygodnie i często potrząsamy słojem, aby się cukier i miód rozpuścił. Zlewamy. Łączymy oba nalewy i odstawiamy na co najmniej pół roku.

Nalewka z  tarniny najlepsza jednak jest dopiero po dwóch latach.

Harmonogram:

Pierwszy nalew - 3 miesiące
Drugi nalew (z wodą) - tydzień
Połączone nalewy - dwa tygodnie
Po zlaniu do butelek - co najmniej pół roku

Ten przepis w literaturze występuje jako nalewka z Moczydła. Nie wiem skąd się ta nazwa wzięła, ale brzmi nieźle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz