wtorek, 13 sierpnia 2019

Rozmarynówka, z cytrusami i wermutem

Rozmaryn działa silnie żółciopędnie, rozkurczowo, uspokajająco, nasennie, rozgrzewająco, napotnie, moczopędnie, wiatropędnie, odkażająco, wykrztuśnie, wzmacniająco, pobudza oddech i serce. Zastosowany miejscowo działa drażniąco, wywołuje zaczerwienienie, łagodzi bóle.

Skoro ziele ma tak wielorakie działanie, to trudno o zaniedbanie - trzeba zrobić z niego nalewkę, by w razie potrzeby ratować swoje cenne zdrowie.

Fot. karolekzroztocza 

Do przyrządzenia "lekarstwa" potrzeba:


  • 0,75 wódki
  • 2 gałązki rozmarynu
  • skórka z połowy cytryny i połowy pomarańczy
  • białego wermutu - 125 ml

Z wielu ziół można robić nalewki. Od wieków wykorzystywane one były w medycynie ludowej. Na przykład wspaniała nalewka z bazylii bez cukru znakomicie spisuje się po sutym obiedzie. W czasie upałów wyśmienicie pomoże nalewka z mięty. Dla prawdziwych amatorów medycyny ludowej niezbędna będzie nalewka wrotyczowa, choć akurat roślina ta niezbyt lubiana jest w Unii Europejskiej. 

Wykonanie

Gałązki rozmarynu wsadzamy do słoja (min. 1-1,2 l pojemności). Najlepiej tak, by płyn je w całości przykrył. Jednocześnie wrzucamy startą skórkę z pomarańczy i cytryny. 

Podobno wermutu nie trzeba dodawać, ale warto, bo znacznie podnosi walory smakowe. Ostatnio dolałem odrobinę Cinzano bianco, ale poprzednio używałem extra dry. W obu przypadkach byłem zadowolony

Tak zalana nalewka powinna odstać około co najmniej trzy tygodnie. Potem ją przelewamy do butelki (dobrze, że nie ma dużo filtrowania). I właściwie już możemy się leczyć. Ale jak lekarstwo jeszcze trochę postoi to dojrzeje i będzie jeszcze lepsze.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz