Krem z porów to pyszne danie. Można je stosować zarówno w wersji wege, jak i mięsnej. Osobiście, po kilku eksperymentach stwierdziłem, że najlepiej krem z porów smakuje gdy dodamy do niego nieco smażonego wędzonego boczku.
Boczek najlepszy jest surowy wędzony przysmażony na patelni. Wędzenie musi być naturalne. Boczek moczony tylko w płynie wędzarniczym nie jest aż tak smaczny.
Ale zanim to zrobimy musimy zebrać odpowiednie składniki:
- 3/4 litra bulionu
- duży por
- 1 szklanka wina
- oliwa
- sól
- pieprz
- tymianek
- 100 g boczku
Por należy do tych roślin, które mają bardzo mało kalorii. W
100 gramach doliczyć się można raptem 24 kcal. To mniej więcej tyle samo co
szparagi, z których krem też jest bardzo smaczny i wart polecenia zwłaszcza jeśli wykonamy go posługując się tym przepisem.
Mimo niskiej kaloryczności por ma całkiem sporo właściwości odżywczych.
Należą do nich witaminy C, A, E, B, PP, a także m.in. żelazo. W kuchni utarło
się, że zielona część jest niepotrzebna, tymczasem okazuje się, że ma ona
również całkiem sporo wartości i nie warto jej wyrzucać.
W medycynie ludowej por jest stosowany do łagodzenia ukąszeń
owadów, co warto sprawdzić, by zastąpić produkty apteczne. Hipokrates używał
pora do leczenia gruźlicy, chorób nerek i krwawienia z nosa. W kuchni
starożytnej warzywo to rozpowszechnił Neron. Twierdził on, że ugotowany por w
oliwie z oliwek wzmacnia jego głos i poprawia wizerunek w czasie wystąpień
publicznych. Nie jestem jednak przekonany, czy ta postać poprawia wizerunek
pora.
Przepis
Zaczynamy od podgrzania bulionu. W wersji mięsnej możemy
skorzystać z bulionu drobiowego. Wersja wegetariańska i mięsna może też
wykorzystać bulion warzywny. Gdy bulion się grzeje my tym czasie zajmujemy się
pozostałymi składnikami. Por dokładnie myjemy i pozbywamy się zielonych części.
Białe kroimy, nawet niechlujnie. Nie ma to znaczenia, bo i tak potem kawałki
zostaną zmiksowane.
Czytaj też: 5 zasad przygotowania dobrego bulionu
Pocięte kawałki pora wrzucamy na patelnie z oliwą. Por
podsmażamy aż zacznie robić się miękki. Wtedy zalewamy go winem (białym,
wytrawnym) i trzymamy na patelni tak długo aż odparuje wino. Gdy tak się stanie
wrzucamy por do ciepłego już bulionu. Miksujemy i gotujemy powoli. Jeśli wydaje
nam się za rzadki z garnka zdejmujemy pokrywkę dla odparowania.
Boczek myjemy i kroimy w małe kawałki. Podsmażamy go na
wolnym ogniu tak długo, aż będzie chrupiący co trwa co najmniej 20 min. Jeśli
stosujemy wersję bezmięsną to zamiast boczku można zastosować śmietanę z
pietruszką, grzanki, gorgonzolę, ziemniaki nawet.
Ugotowany krem z porad oprawiamy solą, pieprzem i
tymiankiem. Na talerz wrzucamy usmażony boczek i zanosimy na stół.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz