Wrzesień to dla miłośnika przygotowywania nalewek prawdziwy raj. Liczba roślin z których sezonowo przygotowujemy nalewki jest rekordowo długa. We wrześniu bowiem nalewki możemy robić jeszcze z owoców dostępnych w lecie, ale już pojawiają się te typowo jesienne.
Fot. Fotolia.com |
Wyśmienite nalewki uzyskamy też z winogron, które we wrześniu są już słodkie. Do produkcji domowych alkoholi nadają się zarówno winogrona jasne jak i winogrona ciemne.
Czytaj też: Z czego robimy nalewki w lipcu
Sporo ciekawych owoców na nalewki znajdziemy we wrześniu na drzewach. Słodyczy nabierają brzoskwinie i, jeśli komuś się udają, nektaryny. Na kilka sposobów można wykorzystać na nalewkę jabłka. Wspaniałą nalewkę dla pań przygotujemy z dojrzałych gruszek.
Nie wolno też pominąć śliwek. Nalewki możemy robić zarówno ze śliwek świeżych jak suszonych. Warto też postarać się o dobór dodatków i do nalewki śliwkowej wykorzystać na przykład rum.
Przy wrześniowych planach na nalewki koniecznie trzeba się zastanowić nad nalewkami z orzechów. Możemy wykorzystać do tego celu zarówno orzechy włoskie jak i orzechy laskowe. Oczywiście też nie sposób pominąć pigwy, z której nalewki również można przygotowywać na wiele sposobów.
Warto też wybrać się do lasu i na łąki. We wrześniu szukać będziemy borówek zwanych również brusznicą. Jeśli znajdziemy dzikie jeżyny, to połączyć je można z czarnymi jagodami, które jeszcze o tej porze tu i ówdzie znajdziemy. Koniecznie też schylić trzeba się po żurawinę.
Zobacz też: Jak filtrować nalewki
Nie sposób też omijać krzewy. Warto zerwać nie co czarnego bzu, z którego nalewki mają walory zdrowotne. Z dojrzałej już aronii przygotujemy zacne nalewki. Nie każdy rozpoznaje dereń, ale nalewka dereniowa ceniona jest przez znawców. Z dzikiej róży przygotujemy trunki, które będą nas rozgrzewały w zimowe mrozy.
Wielkim powodzeniem cieszy się tarnina, ale tarninowa leżakować musi przez długie miesiące. Szybciej uzyskamy nalewkę głogową. We wrześniu też można już rozglądać się za kaliną, wykorzystywana przy kobiecych dolegliwościach, i jarzębiną, z której wytrawne nalewki nie mają sobie równych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz