Obecnie coraz rzadziej robi się ogórki konserwowe w domu. Bo i przechowywać nie zawsze jest gdzie i w sklepie kupić można za kilka złotych. I to w różnych zalewach - tradycyjnej, kaszubskiej, na ostro lub z cebulą. Od czasu do czasu warto jednak ogórki konserwowe przygotować samemu.
Fot. Pan Piter |
W przygotowaniu są one bardzo proste. Jedyne co potrzeba to odrobinę czasu. I kilku podstawowych składników:
- ogórków małych - góra 6 cm długości
- octu 10 proc
- pieprzu
- ziela angielskiego
- cukru i soli
- liścia laurowego
- gorczycy
- marchewki
- cebuli
- opcjonalnie: papryki, czosnku, kopru, kolendry
Najlepsze na przetwory są ogórki lipcowe - mawiała babcia mojej żony. Wiedziała co mówi, bo żyła całe swoje długie życie na wsi, a praca na roli była jej sensem istnienia nawet po osiemdziesiątce. Zawsze w lipcu hurtowo też kisiła ogórki.
Przepisów i patentów na konserwowanie ogórków jest pewnie tyle, ile osób parających się tym zajęciem. O tym, co ostatecznie znajdzie się w słoiku decyduje gust i smak. Niektórzy lubią bardziej, inni - mniej octowe, ktoś dodaje koper, ktoś na jego widok się mocno krzywi. Trzeba więc poeksperymentować i zobaczyć co nam najbardziej smakuje.
Wykonanie
Opłukane ogórki układamy w słoiku ciasno. Nie zapominamy o dodatkach: cebuli i marchewce. Ze smakiem można eksperymentować dodając pasków papryki, czosnku, kolendry. Niektórzy również do konserwowych ogórków dodają kopru. Do słoika wsypujemy, raczej obowiązkowo, kilka ziaren pieprzu, zioła angielskiego, liścia laurowego i gorczycy.Wypełnione słoje zalewany zalewą przygotowaną z 1 części octu 10% i czterech części wody. Są też opcje, by wody były trzy lub pięć części, ale najlepiej zacząć pośrodku i sprawdzić co nam smakuje.
Zalewę słodzimy i solimy. Po zagotowaniu wlewamy do słoików. Praktyka wykazuje, że do słoika o pojemności 0,9 l wchodzi około pół litra zalewy.
Słoiki zakręcamy i wstawiamy na kwadrans do piekarnika o temperaturze 100 stop. C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz