środa, 5 czerwca 2019

Jak ugotować ogórkową na kilka sposobów


Ogórkowa to jedna z klasycznych polskich zup. A pomimo to w rodzinie ciągle trwa spór jaka jest lepsza. Czy ogórki przed podaniem zupy na stół należy gotować, czy lepsze są surowe? Gotować z mięsem, czy lepiej podać jarską? Ze śmietaną, czy bez?

 
na bialym talrzu zupa ogorkowa z kleksem smietany i swiezym ogorkiem
Fot. RitaE z Pixabay

Tak czy owak do ogórkowej potrzeba:

  • 2 l bulionu
  • 1 marchewkę
  • 3-4 ziemniaki
  • 3-4 kiszone ogórki
  • koperek
  • śmietana (opcjonalnie)


Zupę ogórkową robi się na wywarze - u mnie najczęściej drobiowo-warzywnym. Czasem drób zastępuje lub uzupełnia kawałek wołowiny, ale to nie ma większego znaczenia. Podstawa smakuje równie wybornie i na tym, i na tym.

Jest jeszcze szkoła mówiąca o tym, że do wywaru, przy gotowaniu samej już zupy, należy dodać kawał żeberek wieprzowych i w tym wywarze je zagotować przez półtorej, dwie godziny. Potem trzeba kości wyrzucić a mięso posiekać i dodać do zupy. Ja staram się tego unikać. Jeśli w ogórkowej jest jakieś mięso to tylko to na którym powstał bulion.

Na początek podgrzewamy więc bulion z warzywami. Marchew możemy gotować w większych kawałkach, ziemniaki dobrze jest pokroić w kostkę. Można ewentualnie jedno i drugie zagotować w całości, a potem wystudzić i na tarce zetrzeć na grubych oczkach. Wtedy też można dodać mięso. Tuż przed końcem gotowania warto wlać do zupy trochę płynu z kiszenia ogórków. Nie stosuje śmietany, ale jeśli komuś na tym bardzo zależy, to może dodać jej kilka łyżek uważając by się nie zważyła.

Ogórki kiszone własnego wyrobu kroję w drobną kostkę i stawiam na stole w osobnej miseczce. W czasie obiadu każdy sobie nakłada tyle ogórków ile chce. Czuć wtedy smak kiszenia. – ich kwaskowatość jest doskonale wyczuwalna.

               Zobacz też: Zupa cebulowa z grzankami

Ale w rodzinie są zwolennicy innego wykończenia potrawy. Otóż w czasie, gdy krojone są warzywa trze się na tarce również kiszone ogórki. Lądują  potem w garze wraz z pozostałymi warzywami i ziemniakami. Według mnie po kilku minutach gotowania ogórki tracą w ogóle swój smak i nie wiadomo, czy zupa jest ogórkowa, jarzynowa czy nie wiadomo jeszcze jaka. 

Ale nie dziwię się, że są zwolennicy takiego posiłku – wszak zupa ogórkowa to smak jakiego uczymy się w dzieciństwie i potem trudno się przestawić.

Ciekawy jestem Waszych opinii i sposobów gotowania ogórkowej.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz