Kotlet pożarski, dawniej zwany kotletem Pożarskiego, to danie z XIX wiecznej kuchni rosyjskiej. Przepis na kotlet pożarski zakłada, że przygotowuje się go głównie z siekanej piersi kurczaka. Jako dodatków można użyć wątróbki lub cielęciny.
Fot. silviarita |
Do przygotowania kotletów pożarskich potrzebujemy:
- 1/2 piersi kurczaka
- 1 jajko
- 1 żółtko
- 1 bułkę zamoczoną w mleku
- masło klarowane
- natkę pietruszki
- bułkę tartą
- pieprz
- sól
Kotlet pożarskiego ma bogatą historię. Wszystko wskazuje na to, że pochodzi z kuchni rosyjskiej z początku XIX wieku. Wzorcowo robi się go z siekanego kurczaka z dodatkiem mięsa cielęcego na końcu formowanego na kształt udka kurczaka z wystającą kostką. Z
Tak przygotowanymi kotletami zachwycać się miał car Mikołaj I. Pożarskie mają też swoje miejsce w literaturze, bo wspominał o nich Puszkin.
Czytaj też: Jak zrobić dobry kotlet schabowy
Kotlety Pożarskiego popularne były w warszawskich restauracjach w pod zaborem rosyjskim. Jednak słynna autorka książki kucharskiej Lucyna Ćwierczakiewiczowa dobrego zdania o nich nie miała, bo uważała że przygotowywane są z „resztek oskrobanych z drobiu, pomieszanych z cielęciną”.
To danie nie może się też dobrze kojarzyć pokoleniu, które ze zbiorowego żywienia korzystało w latach 70- i 80-tych, kiedy tego typu kotlety przygotowywano z byle czego i trudno się było nimi zachwycać. Jednak dziś warto spróbować. Z tego też okresu prawdopodobnie pochodzi sposób na dodanie wątróbki zamiast cielęciny.
Dziś kotlety pożarskie przypominają tradycyjne kotlety z mielonego mięsa.
Wykonanie
Jeśli chcemy przygotować kotlety pożarskie z cielęciną to potrzebujemy jej około 100 g. Gdy wybierzemy wersję z wątróbką to wystarczy jej 150 g.Pierś kurczaka (i cielęcinę) drobno siekamy lub mielimy. W wariancie z wątróbką to najpierw ją grillujemy, a potem siekamy. Mięso mieszkamy z żółtkiem, odciśniętą bułką, dwoma łyżkami masła oraz pietruszką Doprawiamy do smaku pieprzem i solą i dokładnie wyrabiamy.
Czytaj też: Jak zrobić tradycyjne kotlety mielone
Następnie formujemy kotlety na wzór popularnych mielonych. Jeśli zdecydowaliśmy się na wątróbkę to staramy się ją umieścić w środku kotletu. Z podanych ilości powinno wyjść 4-5 pożarskich.
Uformowane kotlety należy umoczyć w roztrzepanym jajku i obtoczyć w tartej bułce. Smażymy je na maśle klarownym na jasnozłoty kolor z obu stron. Po zdjęciu z patelni kotlety układamy najpierw na papierowym ręczniku, by odsączyć nadmiar tłuszczu, a dopiero potem na talerzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz