Śledzie

środa, 29 maja 2019

Kotlet z piersi indyka


Kotlet z piersi indyka najpierw wymaga marynowania, potem smażenia a na końcu duszenia. Wszytko to powoduje, że smakuje wybornie, zwłaszcza za sprawą obficie używanych ziół.

 
pokrojone mieso z indyka w garnku zalane marynata ze szczypcami do miesa
Fot. Iva Balk z Pixabay 

Zanim przystąpimy do pracy musimy zgromadzić:

  • 250 g mięsa z indyka
  • 200 ml przecieru pomidorowego
  • warzywa
  • 3 łyżki oliwy
  • rozmaryn
  • tymianek
  • czosnek
  • sól

Mięso z indyka na wiele walorów zdrowotnych. Dietetycy polecają je przy alergiach i dietach niskokalorycznych. Ze względu na niską zawartość tłuszczu, a dużą białka, to mięso jest łatwo przyswajalne i lekkostrawne. Uznaje się również, że w porównaniu z wieprzowiną czy wołowiną, odznacza się lepszymi właściwościami smakowo-zapachowymi i dietetycznymi. 

               Zobacz też: Kaczka pieczona z kaszą i wątróbką

Mięso mięsu nierówne. Warto wiedzieć, że ciemne mięso z uda zawiera więcej żelaza i cynku niż to jasne z piersi. Ale nie ma nic za darmo. Ta część indyka ma też nieco wyższą wartość kaloryczną.

Wygląda więc na to, że indyka można spokojnie polecać osobom, które dbają o linię i chcą się zdrowo odżywiać. Ale nie tylko. Jest to mięso zalecane dla małych dzieci, kobiet w ciąży, kobiet karmiących, osobom starszym.

Wykonanie

Do kotletów z piesi indyka wykorzystujemy pierś lub polędwicę. Kroimy ją w plastry na kotlety o grubości nie przekraczającej 2 cm i delikatnie traktujemy tłuczkiem. 

Wcześniej przygotowujemy marynatę. Dwie łyżki oleju mieszamy z pełną łyżeczką rozmarynu i łyżeczką tymianku. Oczywiście lepsze są zioła świeże (posiekane) niż suszone nawet przetarte w moździerzu. Dodajemy ząbek zgniecionego czosnku i smarujemy tym kotlety z każdej strony. Wstawiamy na co najmniej dwie godziny do lodówki. Dobrze, gdy tak przygotowane mięso może w takiej marynacie poleżeć przez dobę.

W międzyczasie zajmujemy się warzywami. Jeśli jest sezon, dobrze jest przygotować świeże: fasolkę szparagową, marchewkę, kilka plastrów ziemniaków, brokuły, ziarna kukurydzy, groszek itp. W zimie można wykorzystać warzywa mrożone, które najpierw musimy rozmrozić. Świeże dobrze jest wstępnie poddać obróbce cieplnej - na przykład podgotować na parze.

               Czytaj też: Szynka z indyka pieczona z pieprzem

Na dno rozgrzanego rondla wylewamy trzecią łyżkę oliwy i kładziemy kotlety z indyka. Smażymy krótko po obu stronach, tak my zamknąć mięso. Zalewamy przecierem pomidorowym, przykrywamy i dusimy 10-15 minut.

Jaki przecier wybrać? Gęsty nie będzie najlepszy, chyba że go rozrzedzimy sokiem pomidorowym. Często używam przecierów włoskich, które są dużo rzadsze. Można też użyć świeżych pomidorów lub takich z puszki. Ale najlepszym rozwiązaniem, któremu nic nie jest w stanie dorównać, jest wykonanie takiego przecieru samodzielnie i zostawienie go zamkniętego w słoikach na cały rok.

Gdy kotlety są już miękkie, wrzucamy do rondla warzywa. Mieszamy, dusimy trzy minuty i wykładamy na talerze.

Wybornie smakuje,  gdy kotlety popijamy sokiem z pomidorów.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz