Kotlet z piersi indyka najpierw wymaga marynowania, potem smażenia a na końcu duszenia. Wszytko to powoduje, że smakuje wybornie, zwłaszcza za sprawą obficie używanych ziół.
Zanim przystąpimy do pracy musimy zgromadzić:
- 250 g mięsa z indyka
- 200 ml przecieru pomidorowego
- warzywa
- 3 łyżki oliwy
- rozmaryn
- tymianek
- czosnek
- sól
Mięso z indyka na wiele
walorów zdrowotnych. Dietetycy polecają je przy alergiach i dietach
niskokalorycznych. Ze względu na niską zawartość tłuszczu, a dużą białka, to
mięso jest łatwo przyswajalne i lekkostrawne. Uznaje się również, że w
porównaniu z wieprzowiną czy wołowiną, odznacza się lepszymi właściwościami
smakowo-zapachowymi i dietetycznymi.
Zobacz też: Kaczka pieczona z kaszą i wątróbką
Mięso mięsu nierówne. Warto wiedzieć, że ciemne mięso z uda
zawiera więcej żelaza i cynku niż to jasne z piersi. Ale nie ma nic za
darmo. Ta część indyka ma też nieco wyższą wartość kaloryczną.
Wygląda więc na to, że indyka można spokojnie polecać osobom,
które dbają o linię i chcą się zdrowo odżywiać. Ale nie tylko. Jest to mięso
zalecane dla małych dzieci, kobiet w ciąży, kobiet karmiących, osobom starszym.
Wykonanie
Do kotletów z piesi indyka wykorzystujemy pierś lub
polędwicę. Kroimy ją w plastry na kotlety o grubości nie przekraczającej 2 cm i
delikatnie traktujemy tłuczkiem.
Wcześniej przygotowujemy marynatę. Dwie łyżki oleju mieszamy z pełną
łyżeczką rozmarynu i łyżeczką tymianku. Oczywiście lepsze są zioła świeże
(posiekane) niż suszone nawet przetarte w moździerzu. Dodajemy ząbek zgniecionego
czosnku i smarujemy tym kotlety z każdej strony. Wstawiamy na co najmniej dwie
godziny do lodówki. Dobrze,
gdy tak przygotowane mięso może w takiej marynacie poleżeć przez dobę.
W międzyczasie zajmujemy się warzywami. Jeśli jest sezon,
dobrze jest przygotować świeże: fasolkę szparagową, marchewkę, kilka plastrów
ziemniaków, brokuły, ziarna kukurydzy, groszek itp. W zimie można wykorzystać
warzywa mrożone, które najpierw musimy rozmrozić. Świeże dobrze jest wstępnie
poddać obróbce cieplnej - na przykład podgotować na parze.
Czytaj też: Szynka z indyka pieczona z pieprzem
Na dno rozgrzanego rondla wylewamy trzecią łyżkę oliwy i
kładziemy kotlety z indyka. Smażymy krótko po obu stronach, tak my zamknąć
mięso. Zalewamy przecierem pomidorowym, przykrywamy i dusimy 10-15 minut.
Jaki przecier wybrać? Gęsty nie będzie najlepszy, chyba że
go rozrzedzimy sokiem pomidorowym. Często używam przecierów włoskich, które są
dużo rzadsze. Można też użyć świeżych pomidorów lub takich z puszki. Ale
najlepszym rozwiązaniem, któremu nic nie jest w stanie dorównać, jest wykonanie
takiego przecieru samodzielnie i zostawienie go zamkniętego w słoikach na cały rok.
Gdy kotlety są już miękkie, wrzucamy do rondla warzywa.
Mieszamy, dusimy trzy minuty i wykładamy na talerze.
Wybornie smakuje, gdy
kotlety popijamy sokiem z pomidorów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz