Orzeszki z buka są jadalne. Dlatego też warto pokusić się o zrobienie nalewki z orzeszków bukowych. Uzyskamy trunek niecodzienny, o ciekawym smaku. Nalewkę bukową zaleca się podawać w stanach wyczerpania psychicznego.
 |
| Fot. Fotolia.com |
Składniki nalewki na orzeszkach bukowych:
- 1 kg świeżych orzeszków
- 1 l spirytusu 70%
- 5 goździków
- mielony cynamon
- skórka z pomarańczy
- 250 g cukru
- 0,25 l wody
Orzeszki musimy najpierw wyłuskać z łupin, co jest akurat najmniej przyjemną czynnością. Potem trzeba je zagotować i ostudzić. Obróbka termiczna jest o tyle potrzebna, że orzeszki bukowe zawierają niewielki ilości substancji halucynogennej zwanej faginą. Rozkłada się ona jednak w wyższej temperaturze, więc po ugotowaniu orzeszków nalewka będzie halucynogenna inaczej.
Wystudzone orzeszki z buka kroimy teraz drobno i wrzucamy od słoja. Zalewamy spirytusem i odstawiamy w słoneczne miejsce na miesiąc. Co najmniej raz dziennie słojem powinniśmy wstrząsać.
Czytaj też: Listkówka bukowa z ginem
Po miesiącu nastaw przelewamy przez sito. Orzeszki przydadzą się potem do deserów lub do ciasta, więc nie trzeba ich wyrzucać. Natomiast płyn wlewamy do słoja przy czym dodajemy do niego teraz goździki, dużą szczyptę cynamonu oraz skórkę otartą z dobrze umytej pomarańczy. Ten nastaw odstawiamy.
Po siedmiu dniach znów płyn przelewamy przez sito a następnie dokładnie go filtrujemy przez ręcznik papierowy. W tym czasie z cukru i wody przygotowujemy syrop, który połączymy z przefiltrowaną nalewką.
Teraz nie pozostaje już nic innego jak przelać płyn do butelek, szczelnie je zakorkować i wynieść w chłodne miejsce na co najmniej pół roku.
