Właściwie nie wiadomo, dlaczego nalewka góralska tak się nazywa. Być może nazwa pochodzi stąd, że nalewka w górach idealnie rozgrzewa. Nalewkę góralską przygotowuje się prosto i szybko. Niestety jej okres dojrzewania jest trochę długi, bo wynosi pół roku. Jednak warto zadać sobie trud i poćwiczyć cierpliwość.
Fot. Fotolia
Składniki nalewki góralskiej:
1 l spirytusu
1 l wody
1 szklanka rumu
0,9 kg miodu
9 cytryn
9 goździków
gałka muszkatołowa
Przygotowanie nalewki góralskiej zaczynamy od zagotowania wody. Dodajemy do niej goździki i 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej świeżo startej. Wodę gotujemy 10 min i odstawiamy do wystygnięcia. Przed otarciem skórki cytryny musimy dokładnie umyć. Po oskórowaniu wyciskamy z nich sok. Czytaj też:Jak filtrować nalewki Gdy woda się już ochłodzi (osiągnie temperaturę około 40 stop. C) rozpuszczamy w niej miód. Ów syrop miodowy wlewamy do słoja. Dodajemy skórkę i sok z cytryn. Wlewamy run. Na końcu dodajemy spirytus i słój szczelnie zamykamy. Taki nastaw w spokoju zostawiamy na trzy dni. Następnie filtrujemy go i wlewamy do butelek. Na końcu czeka nas najtrudniejsze zadanie. O nalewce góralskiej warto zapomnieć na sześć miesięcy. W tym czasie nalewka dojrzeje a wszystkie smaki w sposób zrównoważony dojdą do siebie.
Czarny bez, często występuje przy polnych drogach, na obrzeżu łąk, ogródkach działkowych i owocuje nawet na wysokości 900 m n.p.m. idealnie nadają się na nalewkę. W czerwcu i lipcu można zrobić nalewkę z kwiatów, a w sierpniu i wrześniu - z owoców. Nalewka z czarnego bzu ma właściwości lecznicze.
Wikipedia
Składniki nalewki z czarnego bzu:
350 g owoców czarnego bzu
1 l spirytusu
0,5 l czerwonego wytrawnego wina
1 l wody
pół laski wanilii
350 g cukru
Na nalewkę z czarnego bzu wybieramy tylko owoce dojrzałe, zdrowe i dokładnie oczyszczone z szypułek. Jeśli niektóre owoców są już podwiędnięte to nic nie szkodzi. Umyte dokładnie wsypujemy do słoja i przy pomocy tłuczka warto je nieco rozgnieść. Dodajemy przeciętną na pół (jak zawsze do nalewek) laskę wanilii i zalewamy dobrym winem. Czytaj też:Jak zrobić nalewkę z kwiatów czarnego bzu Szczelnie zamknięty słój na dwa tygodnie stawiamy w słonecznym miejscu. Potem go filtrujemy. W tym czasie z cukru i wody przygotowujemy syrop, pamiętając by nie podgrzewać za bardzo wody. Przefiltrowany płyn wlewamy do słoja, dodajemy do niego syrop i na końcu spirytus. Szczelnie zamknięte odstawiamy w to samo miejsce jeszcze na siedem dni. Po tym czasie nalewkę ponownie filtrujemy. Rozlewamy do butelek i wynosimy do piwnicy. Nalewka z czarnego bzu powinna leżakować jeszcze przez co najmniej sześć miesięcy. Pamiętajmy, że owoce mają właściwości przeczyszczające, moczopędne działają przeciwgorączkowo, przeciwbólowo i nawet odtruwająco. Możliwości więc zastosowania nalewki "dla zdrowotności" więc nie zabraknie.